piątek, 6 grudnia 2013

Hektor leżeć!

Kilka dni temu zaczęłam uczyć Hektora komendy "leżeć". Za pewne będą pytania dlaczego zaczęłam tak późno, bo przecież psina będzie miała niedługo pół roku? Od razu odpowiem na to pewnie dręczące was pytanie. Nie chciałam zaczynać wcześniej, w wieku czterech miesięcy, bo bałam się czy Hektorowi nie będzie potrzebne do tego oko? Tak, to jest moja kolejna głupota. Postanowiłam zaryzykować i szczerze? Niczego nie żałuję, a ponadto jestem z niego bardzo dumna. Pojął to niemal w dwa dni. Chyba każdy z nas "psiarzy" wie jak nauczyć tej prostej komendy psa, jednak w razie potrzeby zamieszczę poradnik tutaj:
Na początku trzeba zwrócić na siebie uwagę psa i zacząć zachęcać go do ulubionego smakołyku (który oczywiście będzie nam potrzebny). Następnie trzymamy smakołyk przed nosem psa, a potem wypowiadamy imię psa i dokańczamy dominującym słowem "leżeć" (w moim przypadku brzy mi to "Hektor leżeć!"). Zrozumiale wypowiemy komendę, zaczynamy pomału przesuwać smakołyk w dół.  Kiedy pies przyjmie leżącą pozę, powtarzamy słowo leż i możemy go nagrodzić słowem "bardzo ładnie". Potem dajemy psu smakołyk, chwalimy go i głaszczemy. Powtarzamy całość kilka razy, aby pies zrozumiał o co nam dokładnie chodzi. 
Myślę, że dla tych, którzy zaczynają dopiero uczenie sztuczek swojego psa zrozumieli o co mi chodzi. Potrzeba do tego dosyć dużo cierpliwości i spokoju ducha. Na pewno takie uczenie można potraktować jako zabawę z psem.

2 komentarze:

  1. Fajnie , zę nauczyłaś go nowej komendy ;)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do siebie Ola & Moja psia gromada :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie ze szczeniakiem... Znam to :)

    Zapraszam do nas: codabordercollie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń