niedziela, 17 listopada 2013

Zakupowo.

Ta notka miała pojawić się tutaj wczoraj. Niestety poparzyłam lewą rękę, brzuch i niestety nie dałam rady jej napisać.

We wtorek wybrałam się z siostrą do sklepu zoologicznego, biedronki oraz księgarni. Z racji tego, że Rolfik jest już w podeszłym wieku trzeba zacząć myśleć o jego zmianie jedzenia oraz elementów uzupełniających do karmy. Wybrałyśmy z siostrą dwa produkty, które Rolfik je wraz z karmą. Karma uzupełniająca "GERIADOG" kosztowała 15 zł za 50 tabletek, a "RUMEN TABS" 11 zł za 100 tabletek. Oba produkty są firmy "mikita". Jak na razie widać znaczną poprawę. Rolfik potrafi już jeść większe porcję i może już bez problemu wstać, a dla mnie to już jest sukces. 
Tutaj możecie zobaczyć te dwa produkty:



Chciałam kupić Hektorkowi na urodziny jakąś piłkę do zabawy, ale wybrałyśmy z siostrą, że lepszy jest jakiś przysmak. Niestety w sklepie zoologicznym nie znalazłyśmy nic innego jak Pedigree, dlatego poszłyśmy do biedronki i kupiłyśmy ten sam produkt, który miałam na oku, ale za niższą cenę. Mojej całej armii te przysmaki na prawdę przypadły do gustu.


W księgarni szukałyśmy książki o stresie, ponieważ moja siostra, która studiuję weterynarię musiała napisać o tym pracę. Wybrałyśmy książkę Nicole Wilde "Mój pies się nie boi. Jak pomóc psu pokonać jego lęki". Kiedy moja siostra przyjedzie odda mi tą książkę, a ja będę pracować z lękami Hektora. Książka ma 392 strony, a zapłaciłyśmy za nią 9,74 zł, ponieważ była na przecenie. Mam nadzieję, że dzięki tej książcę uda mi się do końca zrozumieć Hektora.

I to tyle z moich wtorkowych zakupów. Jeżeli macie jakieś pomysły na posty zapraszam do napisania w komentarzu. 

1 komentarz:

  1. Ja też się muszę na takie zakupy wybrać ;)
    Zapraszam do nas ;)
    http://maksiorowato.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń